Klatkaż w filmach – trochę o FPS

Liczba klatek na sekundę to jeden z najważniejszych wskaźników w wideo – prędzej czy później spotka się z nim każdy aspirujący twórca filmowy. Czym są FPS? Jakie są ich odpowiednie wartości? I jak wybrać drona lub kamerę, która najlepiej spełni nasze oczekiwania w tym zakresie? Aby się tego dowiedzieć, przeczytaj nasz artykuł!

FPS – co to jest?

Jak zapewne wiesz, filmy składają się z pojedynczych obrazów, czyli klatek. Jeśli będziemy puszczać je po sobie wystarczająco szybko, ludzkie oko przestanie widzieć poszczególne zdjęcia osobno i powstanie iluzja ruchu – tak właśnie działa wideo. Tu wkracza wskaźnik FPS. Skrót ten pochodzi z języka angielskiego (Frames per Second) i oznacza dosłownie “klatki na sekundę”, czyli klatkaż. Co to takiego?

Najprościej rzecz ujmując, wskaźnik FPS pokazuje, ile klatek wideo jest wyświetlanych w ciągu sekundy. Dla przykładu, jeśli mamy 60 FPS, to oznacza, że w ciągu jednej sekundy zobaczymy 60 klatek. Im większa liczba FPS, tym bardziej płynny i realistyczny wydaje nam się odtwarzany film.

Co ciekawe, już przy 12 FPS ludzki mózg jest w stanie zauważyć, że wyświetlany obraz nie jest animacją, tylko szybko zmieniającymi się pojedynczymi obrazami. Dopiero powyżej około 18 FPS odbieramy następujące po sobie kadry jako płynny ruch.

FPS w filmach – odrobina historii

Wiemy już, czym jest klatkaż i skąd się wzięło to określenie. Sprawdźmy teraz, jak podejście do tego wskaźnika zmieniało się na przestrzeni lat.

Na początku istnienia sztuki filmowej nikt nie myślał o klatkażu ani nie zastanawiał się, jaka jest optymalna liczba klatek na sekundę. W epoce kina niemego najczęściej kręcono wideo w 16 FPS, aby zaoszczędzić na taśmach.

Zmiana nastąpiła dopiero wraz z pojawieniem się dźwięku w filmach. Wówczas okazało się, że 16 FPS nie współgra zbyt dobrze ze ścieżką dźwiękową. To właśnie wtedy powstał nowy standard, który obowiązuje do dziś – 24 FPS. Taka liczba klatek na sekundę jest doskonałym kompromisem między jakością a oszczędnościami. Sprawia też, że kino ma swój klasyczny, filmowy styl, a w scenach akcji widać pewne rozmycie postaci i elementów w kadrze.

FPS w filmach dzisiaj – co się zmieniło?

Jak wspomnieliśmy wcześniej, obowiązujący do dzisiaj standard w kinie to 24 FPS. Z kolei telewizyjny standard w Europie to 25 FPS. Dlaczego właśnie tak?

W prawdziwym życiu, gdy obserwujemy szybko poruszające się obiekty, ludzki mózg przestaje rejestrować każdy szczegół z taką samą dokładnością i powstaje swego rodzaju rozmycie, czyli tak zwany motion blur. Podobny efekt można uzyskać przy 25 FPS – dlatego nagrane zgodnie z tym standardem materiały wideo doskonale odwzorowują naturalny ruch i realne życie.

Warto zaznaczyć, że twórcy filmowi często zmniejszają lub zwiększają liczbę FPS, aby osiągać określone rezultaty artystyczne. Ciekawym przykładem będzie tu Peter Jackson, który nakręcił “Hobbita” z 2012 roku w 48 klatkach na sekundę. Widzom nie spodobało się jednak takie rozwiązanie – pojawiały się narzekania, że film jest przesadnie realistyczny, a co za tym idzie sztuczny. Na ten moment standard 24 FPS ma się bardzo dobrze i nic nie wskazuje na to, aby szybko miał odejść w zapomnienie.

Czy więcej FPS w filmach ma sens?

Skoro obecnie najpopularniejszy standard w filmach to 24 FPS, możesz się zastanawiać, po co w ogóle korzystać z większej liczby klatek na sekundę i czy ma to jakiś sens. Otóż ma – wyższe wartości najlepiej sprawdzają się w dwóch sytuacjach.

Po pierwsze, slow motion. Jeśli chcemy uzyskać płynne ujęcie w zwolnionym tempie, możemy nagrać je na przykład w 100 FPS lub nawet w 120 FPS, a następnie kilkukrotnie spowolnić. W ten sposób uzyskamy efektowne, a zarazem wyraziste i szczegółowe wideo.

Po drugie, większa płynność. Jeśli zależy nam na tym, aby nasze ujęcie było jak najbardziej płynne i dynamiczne, możemy zarejestrować je w większej liczbie klatek na sekundę, na przykład w 50 FPS. Takie wartości doskonale sprawdzają się między innymi podczas nagrywania sportu czy dzikich zwierząt. Nie sprzyjają jednak tak zwanej filmowości – jak pisaliśmy wcześniej, kinowe filmy cechują się mniejszą płynnością.

Najlepiej samodzielnie sprawdzić, co bardziej nam odpowiada – czy bardziej “filmowy” obraz w 24 FPS lub 25 FPS, czy płynniejszy materiał wideo w 50 FPS lub 60 FPS. Zachęcamy do testowania!

Jak wybrać drona lub kamerę z najlepszą liczbą FPS?

Jeśli chcesz kupić drona do filmowania lub kamerę, dostępna liczba klatek na sekundę będzie miała bardzo duże znaczenie – to jeden z najważniejszych wskaźników, zaraz obok rozdzielczości wideo. Na co się zdecydować?

Dron z kamerą – ile FPS wybrać?

Wybierając drona z kamerą, zwróć uwagę, aby obsługiwał on nagrywanie w różnej liczbie klatek na sekundę. Dzięki temu zyskasz większą swobodę twórczą i bez trudu przygotujesz materiał wideo w dokładnie takim stylu, na jakim Ci zależy. Kinowe ujęcie z lotu ptaka? A może superpłynna i dynamiczna relacja z podniebnej wycieczki po okolicy? Możliwości są niemal nieograniczone! Przykładowo, DJI Air 3 pozwala filmować w 4K/60FPS lub w 4K/100FPS, a DJI Mavic 3 Pro rejestruje nawet 4K/120FPS i 1080p/200FPS (przygotowane w ten sposób filmy są odtwarzane w zwolnionym tempie).

Kamera sportowa – im więcej FPS, tym lepiej

Jeżeli szukasz kamery sportowej, również weź pod uwagę dostępne FPS. W wypadku takich urządzeń będzie to jeszcze ważniejsze – większa liczba klatek na sekundę pozwoli Ci uzyskać dynamiczny, nasycony szczegółami film lub efektowne ujęcie slow motion, kiedy na przykład nagrywasz brawurowe triki na snowboardzie lub tworzysz relację z meczu piłki nożnej. Idealnym wyborem będzie tu DJI Osmo Action 4, który pozwala filmować w 4K/120FPS.

Teraz wiesz, co to jest klatkaż, do czego przydają się poszczególne wartości FPS i jak pod tym względem wybrać najlepszy sprzęt. Masz już pomysł na oryginalne wykorzystanie określonej liczby klatek? Zaopatrz się w odpowiednie urządzenie i stwórz jedyny w swoim rodzaju materiał!

Polecane

pixel